Galeria Płockich Autobusów


ZKM Sochaczew

WSC 32TJ / Solbus B9,5

25.07.2008 - Sochaczew, ul. Staszica
SNB_6694.jpg WSC05TH.jpg WSC32TJ.jpg 140Solbus.jpg WSC_C789.jpg
Infomacje o pliku
Użytkownik / Album:plockibus / Sochaczew
Słowa kluczowe:ZKM / Sochaczew / solbus
Rozmiar pliku:197 KB
Data dodania:26 lipiec 2008
Wymiary:800 x 600 pikseli
Wyświetleń:641
LINK DO ZDJĘCIA:http://gpa.mazowsze.pl/displayimage.php?pid=4141
Ulubione:Dodaj do ulubionych

Komentarz 1 do 7 z 7
Strona: 1

macfiction   [26 lipiec 2008 at 02:02 AM]
Zlustrowaliśmy Solbusowi ksiązkę taborową, na której widniało oznaczenia odpowiadające numerowi rejestracyjnemu. Jeżeli pojazdy posiadają numery inwentarzowe to są one używane tylko do spraw bilansowych... Ciekawe, że na bilecie jest sama data i godzina, trafiając na dwa autobusy z tymi samymi kasownikami można na jednym bilecie skorzystać z dwóch linii...
Pablo   [26 lipiec 2008 at 03:05 PM]
Możliwe, że zrezygnowali używania taborowych. Ja sam ostatni raz widziałem takowy numer parę ładnych lat temu.
krzysiek_m42   [04 lipiec 2009 at 11:30 AM]
macfiction ,to tajemnica tych liter na szybach,kiedys kasowniki drukowały na bilecie np."ZKM 04.O6.09 11 22 48" czyli datę i godzinę.teraz drukują literę widoczną na szybie plus datę i godzinę,tak ze jest już niemożliwa jazda na jednym bilecie dwoma różnymi autobusami.Wyjątek stanowią właśnie Solbusy gdzie oprogramowanie kasowników nie pozwala na zmianę sposobu cechowania biletów.Dlatego też Solbusy nie mają naklejonych liter na szybach.Co się tyczy numerów taborowych to tę rolę pełnią numery rejestracyjne. Śmiech
macfiction   [04 lipiec 2009 at 01:25 PM]
Dzięki za rozwiązanie zagadki z numerami taborowymi i wyjaśnienie znaczenia tych tajemniczych liter... Powiedz, czy tak tak już od początku funkcjonowania komunikacji w Sochaczewie nie używano tych numerów? Numer rejestracyjny ma jedną zasadniczą wadę - może się w trakcie eksploatacji zmienić. I co wtedy? Numer taborowy też ulega zmianie? Podobna praktyka (nadawania numeru taborowego od końcówki rejestracyjnego) rozpowszechniła się w latach 90-tych w PKS Chojnice. Skutek po kilku latach był taki, że całkowicie zaniechano identyfikacji pojazdów po numerze taborowym (choć był on dalej stosowany w wewnętrznej nomenklaturze)...
Otwarte pytanie jest takie, jak w takim razie uporządkować te pojazdy na GPA, bo ja bym, się zastanowił czy nie pozostać przy tych oznaczeniach literowych...
krzysiek_m42   [05 lipiec 2009 at 09:23 AM]
Ok,z tego co wiem i pamietam nigdy nie używali specjalnych numerów taborowych,w oficjalnej nomenklaturze identyfikacja pojazdów odbywa się poprzez numer rejestraczyjny i takowy istnieje we wszelkiego rodzaju ksiązkach warsztatowych,paliwowych,magazynowych itp.W nieoficjalnej nomenklaturze,to znaczy na użytek kierowców,dyspozytorów,mechaników przyjął się zwyczaj skracania tych numerów,np.E 382,K940,C789 ale też 034,035,45,46.Co do GPA,no cóż"wola Twoja Panie" Nabijam się
plockibus   [05 lipiec 2009 at 05:49 PM]
E 382,K940,C789...? ludzie to lubią sobie życie komplikować, jakby nie było łatwiej nadać jeden stały numer od 1 ileś lat temu i lecieć dalej...co do GPA to ja uważam że, trzeba zmienić teraz tak by było zgodnie z rzeczywistością. Przez te absurdalne tajemnice teraz nikt dojść nie może jak na prawdę jest Smutek
Pablo   [05 lipiec 2009 at 06:44 PM]
Ja pamiętam, że numery na autobusach jeździły, jeszcze za czasów biało-czerwonego malowania. Miały je M11 i H9-35, a być może też i Leylandy.

Komentarz 1 do 7 z 7
Strona: 1